6.9.12

3.

Wczorajszy bilans: serek wiejski (200), kawałek chleba z sałatą (250), brązowy ryż z kotletem z jajek i jabłko (600)
Razem:1050 kcal

Dzisiejszy bilans: serek wiejski (200), batonik (150), ryż z mlekiem i jabłko (500), jogurt naturalny (100)
Razem: 950 kcal + bieganie

Dzisiaj złamałam jedną z zasad mojej diety. Jogurt naturalny, który znajduje się w bilansie, zjadłam po 18.00 (jakieś 40 po). Jednak nie przekroczyłam dzisiaj 1000 kcal, co z jednej strony mnie cieszy, ale z drugiej już nie. Limit ustaliłam do 1500 kcal, aby po zakończeniu diety móc łatwo z niej wyjść, a jeśli dieta nie będzie iść dobrze to zawsze mogę uciąć do 1200 kcal, ale na razie ma być 1500.
Co do złamania jednej z reguły: nie może mi to pójść płazem ;). Wymyślę sobie jutro jakąś karę.

1 komentarz: